Jasiu urodził sie bez rąk nóg tułowia, miał tylko samą główke. Dla jego rozrywki rodzice wystawiali go na parapecie żeby mógł oglądać inne dzieci jak się bawią. Pewnego razu Jasiu oglądał chłopczyków jak grali w piłkę i powiedział mamie że też chce z nimi grać. Mama pomyślała, wbiła Jasiowi patyki zamiast rąk i nóg i puściła go do kolegów. Jasiu zadowolony wrócił i na drugi dzień chciał iść grać w kosza mama tak jak poprzednio wbiła mu patyki i puściła go do kolegów.Chwilę po wyjściu Jasia do domu wrócił ojciec z pracy i woła do żony
-Ej stara ale wielkiego pająka zajebałem na klatce
----------
- co jest zielone i ma 12 par piersi?
- śmietnik za kliniką onkologii
----------
-Mamusiu, zobacz - biegam w kółeczko!
-Zamknij się gówniarzu, bo ci drugą nogę przybiję do podłogi!
----------
Facet czeka w szpitalnej poczekalni, za ścianą trwa poród jego dziecka. Mija godzina, dwie. Potem trzy, pięć. Poród przedłuża się niemożebnie. Przyszły ojciec wypala papieros za papierosem, ręce mu drżą ze zniecierpliwienia i ekscytacji. Ósma godzina, dziesiąta. Z sali wciąż dobiegają krzyki, facet dygocze wyczerpany oczekiwaniem. W końcu po dwunastu godzinach wychodzi lekarz z noworodkiem, trzyma go za nogę.
Ojciec blednie.
- A-a-ale... panie...
Lekarz uderza dzieckiem o ścianę, o kant stołu, rzuca truchłem podłogę. Dziecko pada z pękniętą czaszką, fragmenty wnętrzności wylewają się wraz z osoczem na posadzkę.
- Panie!? Co pan zrobił!! Moje dziecko!!.. - zalewa się łzami ojciec.
Lekarz na to:
- Oj tam, oj tam. I tak zmarło przy porodzie.
----------
Dlaczego mała Ania spadła z huśtawki?
-bo nie miała rączek.
A dlaczego nie wstała?
- bo nie miała nóżek.
A dlaczego nikt jej nie pomógł?
- bo nie ma przyjaciół
----------
- Tato a co to jest patologia?
- Zamknij się i ssij!
----------
-Co robi mężczyzna po stosunku z łysą kobietą?
-Odkłada ją do kołyski.
----------
Idą dwaj dżentelmeni koło śmietnika, a na śmietniku murzyn. Dziwią się.
- Rusz ręką!
Murzyn ruszył.
- Rusz nogą!
Murzyn ruszył.
- Mrugnij!
Murzyn mrugnął.
- Kurde, ktoś dobrego murzyna wyrzucił...!
----------
Jak sie nazywa murzyn za sterami samolotu?
Pilot pierdolony rasisto!
----------
-Co zrobić, aby dzieci w Afryce nie chodziły głodne?
-Upierdolić im nogi.
----------
-Czym się różni Lech Kaczyński od wódki?
-Wódka nie spada z nieba.
----------
- Czym się różni piasek od krwi menstruacyjnej?
- Piaskiem nie można siorbać...
----------
- najgorsza rzecz jaką możesz powiedzieć kobiecie?
- nie pozwól by ten gwałt zmienił się w morderstwo
----------
-Dlaczego dziewczyny maja długie włosy?
-Żeby było w co chuja wytrzeć.
----------
-Co jest najlepszego w seksie analnym?
-Jest ciepło, ciasno i bardziej upokarza kobietę.
----------
- ile kobiet potrzeba do udekorowania pokoju?
- zależy jak cienko je będziesz kroił
----------
- czym sie rozni martwa dziwka od cebuli?
- płaczesz krojąc cebulę
----------
-Co to jest: małe, czerwone i siedzi w kącie?
-Niemowlak z brzytwą.
-A co to jest: małe, zielone i siedzi w kącie?
-Ten sam niemowlak po dwóch tygodniach...
----------
- jaka jest różnica miedzy dzieckiem a lodówką?
- lodówka nie krzyczy gdy wkładasz w nią mięso
----------
Pewnego dnia, Jaś wybrał się ze swoim tatą na spacer do parku.
Nagle Jasio zauważył jeżyka. Zwierzątko trzęsło się z zimna, wyglądało mizernie, więc Jasiu namówił tatę, żeby wzięli jeżyka do domu.
Jaś opiekował się troskliwie zwierzakiem, poił go mlekiem, karmił pędrakami, a jeżyk okazywał swą wdzięczność cichym mruczeniem.
Jednak pewnego dnia jeżykowi urosły rogi, potem skrzydełka, aż w końcu zwierzątko wyleciało przez otwarte okno. Wtedy stało się jasne, że Jaś nie przyniósł do domu jeżyka, tylko jakieś chuj wie co...
----------
Czym się różni drogi samochód od stosu martwych dzieci?
Nie mam drogiego samochodu w garażu.
----------
Gdzieś w Iraku stacjonowała Polska jednostka. No i tak tam kiblowali dobry rok już bez żadnej kobiety, to im się cholernie jeba** chciało. To uderzyli do dowódcy, że im się chce, a on na to:
- Za 15 minut wyjdźcie przed bazę, to coś skombinuję.
Wyłażą za 15 minut, a tu stoi wielbłąd. Taki obleśny, wygląda na ledwo żywego, skóra z niego zwisa, śmierdzi od niego gównem i cała dupa obesrana. Ale dzielni wojacy się tym nie zrazili i do roboty, po kolei zaczęli go ładować.
Siedzą se potem na stołówce, przychodzi dowódca.
- No i jak? - pyta.
- No, nic szczególnego, ledwo żywy był.
- Ja wiem, ale do burdelu dał radę dojechać?
----------
-Jak się nazywają młode mleczne zęby u murzyna?
-Kiełki bambusa
----------
Co się stanie jak autobus pełen cyganów spadnie w przepaść?
Nic się nie stanie...
----------
-Co rzucasz tonącemu murzynowi?
-Jego rodzinę.
----------
-Czym się różni wagon piasku od wagonu pełnego martwych bachorów?
-Wagonu z piaskiem nie rozładuje się widłami.
----------
Przychodzi zakonnica do lekarza i mówi:
-Panie doktorze lecą mi z cipki znaczki pocztowe
Lekarz zaciekawiony kazal sie zakonnicy rozebrać,
po ogledzinach stwierdził:
- to nie znaczki pocztowe tylko naklejki z bananów.
----------
Dlaczego murzyni mają płaskie nosy?
Żeby im było łatwiej pić z kałuży.